-
To może pójdziemy na południe? - Zaproponował.
Nic nie odpowiedziałam, tylko poszłam w wybranym przez samca kierunku. W głębi duszy się ogromnie cieszyłam, że na razie mam do kogo gębę otworzyć, lecz nie umiałam tego w żaden sposób uzewnętrznić.
<Marron? Sorry,że krótkie, ale mam 3 siostrzeńców na karku.>
Nic nie odpowiedziałam, tylko poszłam w wybranym przez samca kierunku. W głębi duszy się ogromnie cieszyłam, że na razie mam do kogo gębę otworzyć, lecz nie umiałam tego w żaden sposób uzewnętrznić.
<Marron? Sorry,że krótkie, ale mam 3 siostrzeńców na karku.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz